Pomorski Zespół Parków Krajobrazowych

Ogławianie wierzb w żuławskiej części otuliny Parku Krajobrazowego „Mierzeja Wiślana”

Wierzby, które poddano zabiegom pielęgnacyjnym posadzone zostały przez nas kilka lat temu. Co roku kolejne ich partie osiągają odpowiedni wiek i rozmiary do wykonania na nich specjalnego zabiegu – ogłowienia. Taki zabieg jest bardzo szkodliwy i ustawowo zabroniony w przypadku innych gatunków drzew, ale wierzby (biała i krucha) bardzo dobrze go znoszą. Głowienie wierzb odbywa się w okresie przedwiośnia. Jeszcze tego samego roku wiosną wierzby energicznie wypuszczają nowe pędy, które wyrastają w większej liczbie, zagęszczając koronę drzewa. Taki zabieg powoduje odmłodzenie korony drzewa i przedłuża życie wierzb. Raz ogłowiona wierzba będzie wymagała cyklicznego powtarzania tego zabiegu już do końca jej dni co ok. 5-7 lat. Grube konary z wiekiem nabierają ciężaru i powodują rozłamywanie się pnia. W wyniku systematycznego ścinania pędów na stałej wysokości, tworzy się charakterystyczna "głowa wierzbowa" – zgrubienie z licznymi dziuplami i szczelinami, zamieszkiwane przez wiele gatunków ptaków. Należą do nich dziuplaki, takie jak pospolite sikory, wróble, szpaki, kawki, pliszki, a także coraz rzadsze: dudki, pójdźki, puszczyki. Starsze, głowiaste wierzby są również ostojami interesującej entomofauny oraz myko- i lichenobioty (czyli bogactwa owadów, grzybów i porostów).
Zazwyczaj prace przy ogławianiu naszych wierzb zajmują nam kilka dni. Tym razem jednak przybyły do nas posiłki koleżanek i kolegów z Parku Krajobrazowych: Doliny Słupi i Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego na czele z kierownikami tych jednostek, z Kaszubskiego Parku Krajobrazowego oraz Dyrekcji Pomorskiego Zespołu Parków Krajobrazowych w osobie Pani Barbary Utrackiej-Minko. Wszyscy niezwykle ochoczo i z ogromnym zapałem zabrali się do pracy. Ogłowiono kilkaset młodych wierzb. Z części pozyskanych konarów wycięto żywokoły, które posadzimy w najbliższym czasie, by dały początek kolejnemu pokoleniu wierzb. Część gałęzi pozostawiono dla zwierząt – głównie saren i zajęcy, które chętnie ogryzą młodą korę. Pozostałości zrębakowano.
Dziękujemy wszystkim uczestnikom i już dziś zapraszamy na przyszłoroczną akcję, podczas której nie zabraknie także sadzenia żywokołów.