Pomorski Zespół Parków Krajobrazowych

76-200 Słupsk, ul. Poniatowskiego 4A

  • Dolina Łeby
    Dolina Łeby
  • Dolina rzeki Chociny
    Dolina rzeki Chociny
  • Jezioro Wielkie Brodno
    Jezioro Wielkie Brodno
  • Lasy sopockie
    Lasy sopockie
  • Leśne oczko
    Leśne oczko
  • Niszczycielska działalność wiatru
    Niszczycielska działalność wiatru
  • Rezerwat Kacze Łęgi
    Rezerwat Kacze Łęgi
  • Rozlewisko rzeki Zbrzycy
    Rozlewisko rzeki Zbrzycy
    separator

    Nad Jez. Milachowo.

  • Staniszewskie Zdroje
    Staniszewskie Zdroje
  • Ujście rzeki Brdy do Jez. Charzykowskiego
    Ujście rzeki Brdy do Jez. Charzykowskiego
    separator

    W głębi Jez. Długie i Jez. Karsińskie.

  • Zatoka nad Zalewem Wiślanym
    Zatoka nad Zalewem Wiślanym
  • Źródło Marii zimą
    Źródło Marii zimą
Pomorski Zespół Parków Krajobrazowych

Pomorski Zespół Parków Krajobrazowych

„POZNAJEMY PARKI KRAJOBRAZOWE POLSKI”
Plany Ochrony
Edukacja dla Przyrody
WFOŚiGW Sprawozdania
Dobra praktyka ogrodnika - przyrodnika
Pomorscy
MODRASZEK TELEJUS MOTYL ŁĄK PODMOKŁYCH
MODRASZEK TELEJUS
MOTYL ŁĄK PODMOKŁYCH
KOMIKS
Pomorski Zwrotnik Raka
Uwaga ASF
Mapy

Miejsce zbiórki tuż przy drodze wojewódzkiej DW214 nie zapowiadało, iż może to być bliskie spotkanie z przyrodą, ale pozory mylą. Schodząc zaledwie kilkanaście metrów od szosy znaleźliśmy się na wilgotnej łące, na której w zieloności traw i turzyc wyraźnie wyróżniały się różowe akcenty. Praktycznie gdzie nie spojrzeć widać było storczyki – kukułkę szerokolistną i kukułkę plamistą, a pomiędzy nimi firletka poszarpana i rdest wężownik. Przechodząc dalej znaleźliśmy się już na dość grząskim i podmokłym terenie torfowiska niskiego. Bojąc się, aby już na samym początku buty nam nie przemokły wróciliśmy na leśną dróżkę, prowadzącą dookoła jeziora Księżego. Właściwe od samego początku wycieczki towarzyszył nam głos pierwiosnka i dzięcioła czarnego, którego właśnie tu udało się i dostrzec na pobliskim drzewie. Idąc dalej, dość szeroką drogę zamieniliśmy na wąską ścieżynę wśród zarośli. W pewnym momencie las zupełnie zmienił swoje oblicze na bardziej mroczne i tajemnicze. Wśród leśnej roślinności tym razem dominował biały kolor kwiatów konwalii majowej i konwalijki dwulistnej, praktycznie całkowicie pokrywających runo biało-zielonym dywanem.   Krocząc dalej wzdłuż malowniczo położonego jeziora, znaleźliśmy się w pobliżu rezerwatu przyrody Czapliniec. Czapli trudno tam już wypatrywać, ale majestatyczne ponad 200 letnie sony i równie okazałe buki wystarczyły, aby uczestnicy uznali, iż miejsce to jest wręcz magiczne. Idąc, trzeba było uważnie spoglądać pod nogi, aby nie rozdeptać tamtejszych mieszkańców takich jak choćby beztrosko przechadzającego się dróżką biegacza fioletowego czy rosnącego nieopodal (pierwszego w tym roku!) borowika ceglastoporego. W połowie naszej wędrówki znaleźliśmy się u źródła drugiej, co do wielkości rzeki Wdzydzkiego PK – Trzebiochy, tu swoje królestwo i umiejętności inżynierskie pokazał nam bóbr.  I można by tak jeszcze pisać i pisać, bo to zaledwie półmetek naszej wycieczki, ale myślę, że więcej nie trzeba – w końcu dobrze jest też zachować coś dla siebie i uczestników.

Uczestnikom bardzo dziękujemy za udział, dobre humory i super towarzystwo, a wszystkich zapraszamy na kolejne spotkania. Najbliższe już 17 czerwca w Kościerzynie - więcej informacji wkrótce.

Przedsięwzięcia z zakresu edukacji ekologicznej, organizowane przez Wdzydzki Park Krajobrazowy są całkowicie bezpłatne dzięki finansowemu wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.